Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rodzina, przyjaciele, policjanci oraz mieszkańcy gminy Łukowa pożegnali w niedzielę sierż. szt. Tomasza Iwańca.
Policjant z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju zginął w czwartek w wypadku samochodowym, do którego doszło pomiędzy miejscowościami Rakówka i Przymiarki. 39-letni policjant był w drodze na służbę. Według wstępnych ustaleń kierowca opla zjechał na przeciwny pas ruchu i czołowo zderzył się z citroenem, którym kierował policjant. Funkcjonariusz z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Niestety nie udało się go uratować.
W niedzielę odbył się pogrzeb policjanta. Uroczystość odbyła się zgodnie z policyjnym ceremoniałem w asyście Kompanii Honorowej KWP w Lublinie i dźwiękach Orkiestry Reprezentacyjnej Policji.
W ostatniej drodze policjantowi towarzyszyła rodzina, przyjaciele, koledzy i koleżanki z pracy. Podczas uroczystości pogrzebowych na parafialnym cmentarzu Kompania Reprezentacyjna oddała salwę honorową, a koledzy pożegnali Tomka oddając mu hołd sygnałami radiowozów.
Tomasz Iwaniec został odznaczony przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Brązową Odznaką „Zasłużony Policjant” oraz awansowany pośmiertnie przez Komendanta Głównego Policji na stopień sierżanta sztabowego.
– Wszyscy będziemy pamiętać go przede wszystkim jako dobrego człowieka, zawsze uśmiechniętego, policjanta służącego ludziom – wspomina sierż. szt. Joanna Klimek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
